Łącząc ze sobą post o prezentach i o czasie, w tym roku postanowiłem dopisać jeszcze jeden mini-odcinek do mini-cyklu o prezentach.
Wartościowy prezent
Skoro najcenniejszym prezentem jaki możemy komuś podarować jest nasz własny czas (którego zasoby są najbardziej ograniczone i w żaden sposób nieodtwarzalne), to o wartości prezentów, które ofiarowujemy świadczy nie ich wartość pieniężna, lecz ilość czasu, jaką poświęciliśmy na zdobycie dla obdarowanego, czyli czas jaki obdarowanemu dajemy wraz z prezentem.
Jak kupować prezenty, a jak nie?
Wysoka cena zakupu, nie świadczy o wartości prezentu.
Jeżeli chcesz, żeby Twój prezent był wartościowy zaangażuj się w jego kupowanie.
Po pierwsze: kup go sam, nie wyręczaj się osobą trzecią („bo Ty lepiej wiesz co jemu/jej kupić”, „bo wiesz, ja nie mam czasu”, „boję się, że kupię coś, co już ma”). Odpowiedzią na każdy z przytoczonych argumentów jest zaangażowanie własnego czasu w rozpoznanie potrzeb i stanu posiadania osoby obdarowywanej. Zwykle wystarczy go niewiele, a zaangażowanie i zainteresowanie osobą obdarowaną, dodane do prezentu bardzo podniosą jego wartość, ponieważ pokażą, że naprawdę zależy Ci na tym, żeby sprawić obdarowanemu przyjemność.
Po drugie: nie łudź się, że wysoka cena zakupu rekompensuje brak osobistego zaangażowania. To nie są rzeczy wymienne.
Znacznie bardziej cieszy tani drobiazg, „trafiony” dzięki temu, że ktoś zainteresował się tym czego naprawdę potrzebujesz lub o czym marzysz, niż drogi i wystawny „white elephant„